Krystianowy codziennik „Nie staraj się przekupić Go darem…” 28.02.2017
Bóg dokładnie wie czego chce w przeciwieństwie do nas. Bóg pragnie prawdziwej szczerej relacji serca. Wszystko inne jest martwym kultem. „Nadchodzi jednak godzina, owszem, już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec.” J4.23
Pierwsze czytanie dokładnie odpowiada na pytanie: Jak?
Gdy się to przeanalizuje, to okazuje się, że prowadzi to do szczerości w relacji serca, które jest upodobnione lub kształtowane na wzór serca Boga. Taki sam jest psalm, który naprowadza na prawdziwość relacji, a nie udawane kulty.
Jednak ludzie nie słuchali i nie szukali Pana Boga swego. Co więcej świadomość tej słabej kondycji człowieczeństwa mają również ludzie. A Bóg nie zmienia się, więc wciąż kocha. Znosi więc wszystkie ofiary ustanowione w końcu na podstawie Prawa i ustanawia jedną ofiarę, która jest mocniejsza niż wszystkie inne i ma moc zgładzić wszelki grzech. To jest ofiara doskonałego posłuszeństwa i wiary Jezusa Chrystusa. On sam doskonale wypełnił Prawo, bo można je było wykonać tylko sercem ufającym Bogu do końca. Co więcej ofiara Pana Jezusa, jest zawsze czysta, bo z Niego samego złożona. To zbawienie Bóg zapowiedział. „ Nad zbawieniem wszczęli poszukiwania i badania prorocy, ci, którzy przepowiadali przeznaczoną dla was łaskę. Badali oni, kiedy i na jaką chwilę wskazywał Duch Chrystusa, który w nich był i przepowiadał cierpienia przeznaczone dla Chrystusa i mające potem nastąpić uwielbienia. Im też zostało objawione, że nie im samym, ale raczej wam miały służyć sprawy obwieszczone wam przez tych, którzy wam głosili Ewangelię mocą zesłanego z nieba Ducha Świętego. Wejrzeć w te sprawy pragną aniołowie.
Dlatego przepasawszy biodra waszego umysłu, bądźcie trzeźwi, miejcie doskonałą nadzieję na łaskę, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa. Bądźcie jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: „Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty”. (1 P. 1, 10-16) To jest dokładne wezwanie z pierwszego czytania pierwszego roku. Apostołowie na początku też tego wszystkiego nie rozumieją jak tylko nagrodę w tym życiu. Bo przecież w przeciwieństwie do bogatego młodzieńca oni opuścili wszystko. Jest w nich pożądliwość świata. Pan wtedy odpowiada: „„Zaprawdę powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.”
Bóg nie pozwoli się wyprzedzi w udzielaniu dobra, …” ponieważ Pan jest tym, który odpłaca, i siedem-kroć razy więcej odda tobie.” Jednak z tego powodu niektórzy będą z Panem …dla kasy, dlatego choć pokazują się jako pierwsi to będą na końcu. Bo tajemnica polega na skrytym w sercu, akcie uwielbienia i wdzięczności za dar zbawienia, najcenniejszy jaki można było otrzymać – Syn Boży ofiarowany za moje grzechy…, aby mógł żyć… omyty Jego krwią przez wiarę w Jego imię – „Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.”
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.”
Amen.