Krystianowy codziennik „Nadejście” 17.11.2016
Przychodzi Pan do Jeruzalem i wypowiada zdania, które zakrawają na …
„Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia». … Panie Jezu, co ty mówisz? Jeruzalem ma ponieść karę za to, co zostało przed nim zakryte? To jest niesprawiedliwe!
„Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych,
lecz słuchajcie głosu Pańskiego.”
Łatwo jest oskarżyć samego Boga. Przecież w tych dwóch zdaniach sam się przyznał do winny. Najpierw zakrył to przed Jeruzalem, a później zapowiada karę. … Czyż nie…?
Problem polega na tym, że nic nie wiemy o powodach zakrycia. Wspominając wczorajszą Ewangelię i to, że właściwie każdy otrzymuje to, o co prosi, to uprawnione jest twierdzenie, że Jeruzalem nie chciało przyjścia Pana, a przynajmniej takiego przyjścia. Owszem, czekali na króla, który pokona przeszkody, odsunie okupantów, pokona przeciwników i będzie rządził rózgą żelazną nad innymi narodami. No, a oni wraz z Nim oczywiście. Lecz nie znali Słowa lub nie chcieli zrozumieć, że to oni są ludźmi, a drogi Boga górują na ich drogami i to Bóg przychodzi tak jak chce, a oni są wezwani do oczekiwania Jego nadejścia…, szukania i rozpoznawania znaków czasu. Pokornego proszenia, aby Pan objawił swoje przyjście i aby oni rozpoznali czas nawiedzenia … Jeśli Bóg jest zawsze wierny, to oni nie prosili. No może nie wszyscy – Symeon prosił i doczekał się i rozpoznał Mesjasza w dziecku na ręku ubogiej niewiasty. Więc jednak Bóg objawia …
Co zwraca nas do zbliżającego się czasu nadejścia ponownego nadejścia Pana. Powtórne przyjście zapowiada zmartwychwstanie świętych: «Godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity i nabyłeś Bogu krwią Twoją ludzi z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, a będą królować na ziemi». To jest moment, na który czekali Żydzi i wciąż czekają. To jest królowanie świętych, zmartwychwstanie do życia i królowania na ZIEMI. „Ci, którzy uznani są za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania.” Czy oczekuję Pana każdego dnia? Czy uczę się każdego dnia być z Nim? Czy potrafię rozmawiać ze Zbawicielem, prosić Go o radę? Czy czynię Pana uczestnikiem mojego życia w każdej chwili?
Jeśli tak, to Jego nadejście nie zaskoczy mnie…, bo de facto On już jest przy mnie i tylko Go zobaczę!
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli! Kapłan jest przeznaczony, odłączony od ludu do specjalnej posługi Bogu i dla Boga.
Tyś nas uczynił kapłanami Boga.
Śpiewajcie Panu pieśń nową; *
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą, *
a synowie Syjonu radują swym królem.
Niech imię Jego czczą tańcem, *
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
Bo Pan lud swój miłuje, *
pokornych wieńczy zwycięstwem.
Niech się święci cieszą w chwale, *
niech się weselą na łożach biesiadnych,
chwała Boża niech będzie w ich ustach: *
to jest chwałą wszystkich świętych Jego. Amen.
http://liturgia.niedziela.pl/?data=2016-11-17