Krystianowy codziennik «Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?» 26.10.2016
Co za przedziwna odpowiedź Pana Jezusa na takie pytanie. ”Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli.” … i dalej … „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości”.
Tu jest mowa o miłości i wierności.
Ciasna bram to brama serca – ono jest otwarte z miłości i pozostaje otwarte dla odwzajemniających miłość. Zamknięta jest dla innych. To znaczy, że nie każda relacja jest relacją miłości. Nie każde spotkanie z Panem ma na celu Pana, czasami siebie samego. Fajnie jest skorzystać z blasku osoby znanej, postać w jej promieniach, pokazać kogo to się nie zna itp. Jednak mimo wszystko można takiej osobie nie wierzyć, nie chcieć z nią relacji, nie mówiąc o miłości. Niewiara jest jednym z głównych wyznaczników tego czy się kogoś kocha. Kiedy osoba, która kocham mówi to jej wierzę, ufam jej. Dodatkowo nie chcę sprawić jej przykrości…
Dokładnie o takim postępowaniu wobec Pana Jezusa i za Panem Jezusem mówi Paweł w pierwszym czytaniu. Nie chodzi o wypełnianie martwych przykazań, a o relację miłości między tymi, którzy należą do Chrystusa. Żadnych siłowych rozwiązań… naśladowanie Pana Jezusa we wszystkim z serca, bez nacisku. Stąd się bierze radość i pokój.
Ta sama myśl jest wyrażona w Liście do Hebrajczyków 10,38 -39
„A mój sprawiedliwy z wiary żyć będzie, jeśli się cofnie, nie upodoba sobie dusza moja w nim.
My zaś nie należymy do odstępców, którzy idą na zatracenie, ale do wiernych, którzy zbawiają swą duszę.”
Sprawiedliwy (wierny Bogu człowiek, pełniący Jego wolę) z wiary (bo uwierzył w to, co Pan mu powiedział) żyć będzie. Można nie wierzyć, lecz wtedy jak można przyjść do Pana i powiedzieć, że się Go kocha i chce się być w królestwie skoro się GO w ogóle nie zna?
„A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.” Stąd aklamacja:
„Bóg wezwał nas przez Ewangelię,
abyśmy dostąpili chwały naszego Pana Jezusa Chrystusa.”
Ta chwała to coś nieprawdopodobnego, czego przejawy zdradził Paweł w liście do Efezjan, a potwierdził w liście do Koryntian:
„A jednak głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć,
jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują.”
Żeby pokochać kogoś trzeba się z nim najpierw poznać i zachwycić, zauroczyć… miłość to już konkretne kroki… A kochać kogoś, kto zawsze jest wierny to już niezwykłe szczęście.
„Pan Bóg jest wierny we wszystkich swych słowach.”
Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła *
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa *
i niech głoszą Twoją potęgę.
Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę *
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków, *
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.
Pan jest wierny we wszystkich swoich słowach *
i we wszystkich dziełach swoich świętych.
Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, *
i podnosi wszystkich zgnębionych.
Amen.
«Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?»
http://liturgia.niedziela.pl/?data=2016-10-26
„Jezus, nauczając, szedł przez miasta i wsie i odbywał swą podróż do Jerozolimy.”
Ilu ma tę świadomość… i wie, że odbywa swą podróż do Jerozolimy?