Krystianowy codziennik „Wiara, która przenosi przez śmierć” 06.11.2016
«Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzaku, gdy Pana nazywa „Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla niego żyją».
Wierzę w … „ciała zmartwychwstanie”… – to nie jest ekskluzywna wiedza chrześcijan, lecz wiara ta pochodzi już od Żydów. Pierwsze czytanie podkreśla ten wymiar w słowach – «Ty zbrodniarzu, odbierasz nam to obecne życie. Król świata jednak nas, którzy umieramy za Jego prawo, wskrzesi i ożywi do życia wiecznego».
Wskrzeszeni, żyć będą i już nie umrą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi … Wieczne życie w ciele jako syn Boży, córka Boża. Jak przyjąć tę łaskę?
Podpowiada drugie czytanie – przez wiarę. „Sam Pan nasz Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i przez łaskę udzielił nam nie kończącego się pocieszenia i dobrej nadziei, niech pocieszy serca wasze i niech utwierdzi we wszelkim czynie i dobrej mowie.” Wiara jednak nie jest pustym słowem tylko łaską poznania Boga. To poznanie dopiero pozwala kroczyć w wierze, w tym do czego wzywa nas Bóg. Wiara jest też wiernością Bogu. Wiara wyraża się w czynie, czasami heroicznym, jak w pierwszym czytaniu. Czasem wyraża się w pozostawieniu spraw świata innym i przyjęciu wezwania, bycia księdzem, zakonnicą, mnichem itp. Wiara też wyraża się w prozaicznych zwykłych rzeczach, np. w przestrzeganiu przykazań Bożych lub wprost natchnień Ducha Świętego. Pan Jezus jest dlatego Drogą, bo sam przechodzi i wskazuje nam – „Pójdź za Mną”. To jest wiara, spotkać Pana i pójść za Nim. Pan Jezus przyjmując ciało ludzkie przechodzi przez wszystkie etapy życia i pozostaje z nami nawet w tajemnicy śmierci.
„Jezus Chrystus jest Pierworodnym umarłych,
Jemu chwała i moc na wieki wieków.”
Doskonale to zrozumiał Św, Paweł i w Liście do Hebrajczyków tłumaczy – „Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Zastanawiajcie się więc nad Tym, który ze strony grzeszników taką wielką wycierpiał wrogość przeciw sobie, abyście nie ustawali, złamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi, a zapomnieliście o upomnieniu, z jakim się zwraca do was, jako do synów:
Synu mój, nie lekceważ karania Pana,
nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza.”
Dlatego trzeba uwierzyć Słowu i mieć zaufanie do obietnic Pana wyrażonych w psalmie:
”Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga.”
Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę, *
usłysz moje wołanie,
wysłuchaj modlitwy *
moich warg nieobłudnych.
Moje kroki mocno trzymały się Twoich ścieżek, *
nie zachwiały się moje stopy.
Wołam do Ciebie, bo Ty mnie, Boże, wysłuchasz; *
nakłoń ku mnie Twe ucho, usłysz moje słowo.
Strzeż mnie jak źrenicy oka, *
skryj mnie w cieniu Twych skrzydeł.
A Ja w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, *
ze snu powstając nasycę się Twym widokiem.
Amen.
http://liturgia.niedziela.pl/?data=2016-11-06