Krystianowy codziennik „Perspektywa życia” 04.11.2016
Jaka jest moja perspektywa życia?
W pierwszym czytaniu dokładnie o tym mówi Paweł, zmuszając do zastanowienia, w której grupie ludzi się znajduję. Pierwsi to ci, o których mówi – „Ich losem zagłada, ich bogiem brzuch, a chwała w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne.” – To jest bardzo proste myślenie o interesach, o chlebie, o obiedzie, o dzieciach, o sprzątaniu, o rozrywce, o odpoczynku itd. itp. – to wszystko jest potrzebne, lecz czy jest na pierwszym miejscu? Druga grupa, która ma pełną świadomość perspektywy wiecznej… „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też, jako Zbawcy, wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone na podobne do swego chwalebnego ciała tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować.” Czy to jest moja grupa? Trochę naprowadza w tę stronę psalm w pierwszych wersach –„Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano: «Pójdziemy do domu Pana».”
Czy perspektywa spotkania z Bogiem, choćby dzisiaj napełnia mnie radością?
Powiedzmy, że jestem w perspektywie rządcy wzywanego, do Pana …, a przecież jestem. Co prawda nie wiem kiedy umrę, wiec nie do końca tak, lecz z kolei wiem, że umrę. Lecz każdy umierający, np. na raka, jest dokładnie w takiej perspektywie. Więc pozostaje kwestia, co robić zarówno dla zdrowego, jak i takiego właśnie umierającego. W okresie zadusznym sprawa wydaje się oczywista, zwrócić się ku zbliżającemu się spotkaniu z Bogiem i mając świadomość własnej niedoskonałości, zacząć jak najszybciej skreślać jak najwięcej zapisów dłużnych, przez uzyskiwanie odpustów i ofiarowywanie ich za dusze w czyśćcu ciepiące. „Długi” zaciągnięte przez te dusze nie są u mnie, lecz odpusty też nie do mnie należą, lecz mogę je używać do woli, każdego dnia w każdej chwili. Jest to swoisty wyścig z czasem w perspektywie wieczności. „Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła.” Nieuczciwość jest w wymiarze ludzkiej perspektywy. A jednak Bóg jest inny, nie chodzi o długi i kary, bo Bóg sam chce spłacić wszystkie nasze długi. Pan „Darował nam wszystkie występki, skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.” Kol 2, 13b-14 , „Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, świat i jego mieszkańcy.” Rz8
Jak więc postępować, aby się nie okazało, że jesteśmy wrogiem krzyża Chrystusowego? Najkrócej:
„Kto zachowuje naukę Chrystusa, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.”
Do czego Pan wzywa?
Darujcie chętnie urazy zawsze, bądźcie dobrzy, błogosławcie, a nie złorzeczcie …
„Przeto, bracia umiłowani, za którymi tęsknię, radości i chwało moja, tak stójcie mocno w Panu, umiłowani.” – „Idźmy z radością na spotkanie Pana.”
Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano: *
«Pójdziemy do domu Pana».
Już stoją nasze stopy *
w twoich bramach, Jeruzalem.
Do niego wstępują pokolenia Pańskie, *
aby zgodnie z prawem Izraela wielbić imię Pana.
Tam ustawiono trony sędziowskie,*
trony domu Dawida. Amen.
http://liturgia.niedziela.pl/?data=2016-11-04