Krystianowy codziennik „SZOKUJĄCE CZYTANIA” 08.10.2017
Czytanie z Księgi proroka Izajasza. Iz. 5, 1-7
Chcę zaśpiewać memu przyjacielowi
pieśń o jego miłości ku swojej winnicy.
Przyjaciel mój miał winnicę
na żyznym pagórku.
Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni,
i zasadził w niej szlachetną winorośl;
pośrodku niej zbudował wieżę,
także i kadź w niej wykuł.
I spodziewał się, że wyda winogrona,
lecz ona cierpkie wydała jagody.
„Teraz więc, o mieszkańcy Jeruzalem
i mężowie z Judy,
rozsądźcie, proszę, między mną
a między winnicą moją.
Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej,
a nie uczyniłem w niej?
Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała,
ona cierpkie dała jagody?
Więc dobrze! Pokażę wam,
co uczynię winnicy mojej:
Rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono;
rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano.
Zamienię ją w pustynię,
nie będzie przycinana ni plewiona,
tak iż wzejdą osty i ciernie.
Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz”.
Otóż winnicą Pana Zastępów jest dom Izraela,
a ludzie z Judy szczepem Jego wybranym.
Oczekiwał tam sprawiedliwości, a oto rozlew krwi,
i prawowierności, a oto krzyk grozy.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY Ps. 80, 9 i 12. 13-14. 15-16. 19-20
Refren: Winnicą Pana jest dom Izraela.
Przeniosłeś z Egiptu winorośl *
i zasadziłeś ją wygnawszy pogan.
Rozpostarła swe pędy aż do Morza,*
aż do Rzeki swe latorośle. R.:
Dlaczego zburzyłeś jej ogrodzenie *
i każdy przechodzień zrywa jej grona?
Niszczy ją dzik leśny *
i obgryzają polne zwierzęta. R.:
Powróć, Boże Zastępów,*
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl
I chroń to, co zasadziła Twoja prawica,*
latorośl, którą umocniłeś dla siebie. R.:
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,*
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
Odnów nas, Panie, Boże Zastępów,+
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze,*
a będziemy zbawieni. R.:
Rok A – DRUGIE CZYTANIE Flp. 4, 6-9
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian.
Bracia:
O nic się zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie
i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.
W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym, to miejcie na myśli.
Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszę liście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ J. 15, 16
Alleluja, alleluja, alleluja
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem,
abyście szli i owoc przynosili.
Alleluja, alleluja, alleluja
Rok A – EWANGELIA Mt. 21, 33-43
+ Słowa Ewangelii według świętego Mateusza.
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu:
„Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał
w niej prasę, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego kamieniami obrzucili. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz
i z nimi tak samo postąpili.
W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: »Uszanują mojego syna«. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: »To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo«. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami?”.
Rzekli Mu: „Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze”.
Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: »Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach«. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam za brane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”.
Oto słowo Pańskie.
SZOKUJĄCE CZYTANIA
Ten sam Gospodarz, który wychodził z winnicy poprzedniej niedzieli i zapraszał robotników, do pracowania z Nim i wynagradzał ponad miarę, bo współczuł w ich troskach, w końcu, aby nie martwili się o swoje utrzymanie zostawił winnicę skończoną, gotową dla tych, których zaprosił do pracy. Bóg przeskoczył w swojej dobroci wszystko i zostawił ją najemnikom. Problem jest taki, że On potraktował ich lepiej nich sługi. Dał im w zarząd swoje dobra. A dzisiaj widzimy jak na dobro Boga reaguje człowiek. Kradnie zabija i niszczy.
Miał rację Pan kiedy mówił. „Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – wyrocznia Pana.”
Jeśli pomyślimy jak bardzo Bóg związał się z historią Izraela, że zawał przymierze z tym narodem, a to oznacza coś więcej niż wymianę darów i przysług, bo byłby to kontrakt. Przymierze oznacza wymianę życia, zgodę na uczestnictwo wzajemne w życiu stron. I Bóg zaprosił naród Izraela do błogosławionego życia, które im ofiarował. Gdy wprowadził ich do ziemi obiecanej, wyprowadzając ich z Egipty o czym wspomina psalm.
Jaki jest zdziwienie, Boga, kiedy widzi, że owi rolnicy zawłaszczyli sobie dobra, których stali się szafarzami z Jego łaski. Jaki się zachowuje Bóg?
W pierwszym czytaniu widzimy jednego ze sług posłanego do winnicy Pana, który przestrzega przed konsekwencjami takiego postępowania. Bóg pozostaje wciąż wierny swojemu słowu i swojemu przymierzu. Jest to bardzo ważne, zauważyć, że jest wierny słowu, które powiedział przez Amosa 3,7 – „Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom.” Kiedy przypomnimy sobie jak uratował się Niniwa, miasto pogańskie z powodu podobnego głoszenia, to naprawdę zdziwienie bierze, kiedy widzimy, że Izrael w ogóle się tym nie przejmuje. Zabija proroków ostrzegających i nawołujących do nawrócenia jednego po drugim, bo Bóg nie poprzestał na jednym ostrzeżeniu.
Bóg poszedł dalej, przeprowadził ten naród przez to trudne doświadczenie kolejnej niewoli babilońskiej i znowu ich uwolnił i odbudował świątynię i Jerozolimę. I znowu ją ofiarował narodowi Izraela przez wzgląd na swoją wierność i na przymierze. I posłał w końcu Syna swego, Który sam tłumaczy im historię zdarzeń i ma pełną świadomość, jak zostanie potraktowany, co widać w dzisiejszej Ewangelii.
Szokuje natomiast zadanie kończące Ewangelię: „Królestwo Boże będzie wam za brane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”.
Jaki naród wyda owoce? I co to znaczy wydać owoce?
Przede wszystkim należy pamiętać, że:
„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem,
abyście szli i owoc przynosili.”
Czyli, kto? My w sensie naród? My …
Jest fragment, w którym Pan mówi, o tym sam. Fragment, który mówi o powstaniu narodu, który się narodzi.
Jest to psalm 22 w którym czytamy w ostatnim wersie: „a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi: «Pan to uczynił».” – jest to tłumaczenie Biblii Tysiąclecia, a w niektórych tłumaczeniach (np. Biblia Gdańska) zamiast słowa lud jest naród. Jeszcze szerzej można na to spojrzeć w tłumaczeniu Biblii Jerozolimskiej: „A ci, co nie żyją, ich potomkowie będą mu służyć, będą głosić imię jego nadejścia jeszcze przez wieki; i powiedzą o jego zbawczej sprawiedliwości wobec ludu jeszcze nienarodzonego (narodu, który jeszcze nie istnieje* – …): on to wypełnił.” Lud zrodzony jest z wiary, przekazywanej z pokolenia na pokolenie, przez lud świadczący o sprawiedliwości Boga. Sprawiedliwość Boża to przede wszystkim wierność Jego wobec swojego Słowa. Na Słowie Bożym można się oprzeć. Można oprzeć całe swoje życie. Stąd dzisiaj czytamy: „Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: »Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła (cornerstone). Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach«.”
Jeśli jest to lud, który naśladuje Boga, podażą za Jego wezwaniem, aby być świętym jak On jest Święty to musi zaufać Bogu, który jest źródłem wszelkiego życia i błogosławieństwa. Dlatego Paweł pisze: „O nic się zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Ludzie, którzy są zrodzeni przez wiarę, mają świadomość, że są w winnicy Pana, gdzie wszystko jest Jego i On sam jest wszechmocny. Więc oni wykonują swoją pracę nie troszcząc się o zapłatę, jeśli czegoś potrzebują, to porostu zwracają się o to do Gospodarza winnicy. Stąd bierze się ich pokój serc i myśli. … w Chrystusie Jezusie.
Amen.