Krystianowy codziennik „Wytrwałość i łaska” 27.01.2017
„Przypomnijcie sobie dawniejsze dni, kiedyście to po oświeceniu wytrzymali wielką nawałę cierpień, już to będąc wystawieni publicznie na szyderstwa i prześladowania, już to stawszy się uczestnikami tych, którzy takie udręki znosili. Albowiem współcierpieliście z uwięzionymi, z radością przyjęliście rabunek waszego mienia, wiedząc, że sami posiadacie majętność lepszą i trwałą.” Słowa są bardzo trudne mówiące o cierpieniu i prześladowaniu wprost. Jednak jest zło działa przeciw człowiekowi w również w bardzo subtelny sposób. Widać to w drugim roku czytań kiedy to Dawid zostaje w pałacu, gdy inni królowie idą na wojnę i pogrąża się złu krok po kroku oplątywany coraz bardziej i bardziej. Początek to lenistwo, dalej cudzołóstwo, kłamstwo i zabójstwo. Widać, że nie tylko bezpośrednie cierpienie rodzi wytrwałość. Wytrwałość bierze się z trwania na drodze Bożej niezależnie od okoliczności. Okazuje się, że walka duchowa trwa nieustannie, a jej celem jest rezygnacja z Królestwa, które budowane jest w nas. Pan Jezus poucza jak ono pracuje i jak się w nas rozrasta. Więc Jak sam mówi w innym miejscu – „Ziarnem jest Słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.” Mk 4 Wiec Słowo Pana, które słyszymy zaczyna w nas pracować, mamy poznanie, co jest dobre , a co złe. Podążając za jego wskazaniami to ziarno zaczyna wzrastać, zaczyna dokonywać przemiany najpierw w człowieku. Nie jest on już sam dla siebie lecz „wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu”. – co oznacza, że sama obecność takiej osoby jest dobrem dla innych. Jednocześnie dojrzewa Słowo w tym człowieku tak, że zaczyna się niejako wysypywać z niego. Zaczyna być dawcą Słowa, co oznacza, że nie żyje już sam dla siebie, lecz żyje w Nim Chrystus, Który Jest Słowem (parafrazując św. Pawła). Dlatego taki psalm pierwszego roku – Zbawienie sprawiedliwych (prawych- co jest błędem – z) pochodzi od Pana
Miej ufność w Panu i czyń to co dobre,*
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu,*
a On spełni pragnienia twego serca.
Powierz Panu swą drogę,*
zaufaj Mu, a On sam będzie działał.
On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,*
a prawość twoja jak blask południa.
Pan umacnia kroki człowieka,*
a w jego drodze ma upodobanie.
A choćby upadł, nie będzie leżał,*
bo jego rękę Pan podtrzymuje.
Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana,*
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
Pan ich wspomaga i wyzwala,+
wybawia od występnych i zachowuje,*
On bowiem jest ich ucieczką.
Sprawiedliwy – oznacza człowieka wiernego, ufającego, , w tym sensie wiernego Bogu i wiernego Słowu (co zasadniczo jest tym samym) . Psalm więc przedstawia drogę rozwoju i wzrostu Królestwa w człowieku, która zawsze jest łaską błogosławieństwa w związku z wykonywaniem dzieła, o którym Pan poucza człowieka i do którego prowadzi krok po kroku dając wzrost wiary, nadziei i miłości. Jednak w życiu człowieka zdarzają się upadki . Jak w przypadku Dawida. A nie oznacza to, że człowiek jest od razu odrzucony. Nie na mocy Nowego Przymierza nawet tak okropny grzech jak Dawida może i jest przebaczany. (zauważmy, że Dawid funkcjonuje już w tym przymierzu, które zawarł z nim Pan przed Jego upadkiem). Powrót na drogę Bożą dokonuje się przez skruchę serca o której mówi psalm drugi:
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,*
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość swoją *
i grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem *
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.
Abyś okazał się sprawiedliwy w swym wyroku *
i prawy w swoim sądzie.
Oto urodziłem się obciążony winą *
i jako grzesznika poczęła mnie matka.
Spraw, abym usłyszał radość i wesele,*
niech się radują kości, które skruszyłeś.
Odwróć swe oblicze od moich grzechów *
i zmaz wszystkie moje przewinienia.
Łaska i dar przebaczania dla tych, którzy przez wiarę zbawiają dusze swoje. Jak mówi Pismo: „Na tym polega dzieło [zamierzone przez] Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał”. J 6 Nie pozbywajcie się więc nadziei waszej, która ma wielką zapłatę. Potrzebujecie bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili obietnicy. Jeszcze bowiem za krótką, za bardzo krótką chwilę przyjdzie Ten, który ma nadejść, i nie spóźni się. A mój sprawiedliwy z wiary żyć będzie, jeśli się cofnie, nie upodoba sobie dusza moja w nim.
My zaś nie należymy do odstępców, którzy idą na zatracenie, ale do wiernych, którzy zbawiają swą duszę.Amen.