Krystianowy codziennik „Właściwy wzrok” 29.11.2016
«Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».
Co oni zobaczyli?
„Oto nasz Pan przyjdzie z mocą
i oświeci oczy sług swoich.”
Panie Ty przyszedłeś i apostołowie zobaczyli i pozwól nam dostrzec zapowiedź i jej wypełnienie.
„Wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się Odrośl z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pana, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pana. Upodoba sobie w bojaźni Pana. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok.”
Synem Jessego był Dawid i został namaszczony na króla i wszystko by się prawie zgadzało, jeśli chodziłoby o Dawida. Bo kolejne wersy proroctwa Izajasza mówią o pokoju jakiego do dzisiaj świat nie zna – mam na myśli cały świat stworzony.
„Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi. Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii.”
I chociaż Pan Jezus przyszedł na ziemię i chociaż w Ewangelii sugeruje, że właśnie o Niego chodzi, to jednak wciąż jest wrogość wśród ludzi i w przyrodzie. Dokonało się pierwsze przyjście Mesjasza, tzn. Chrystusa, który umarł za swoje owce. Lecz oczekujemy Jego ponownego przyjścia. Wydaje się, że w dwóch wersach zawarty jest cały konflikt czasów ostatecznych, który powinien spowodować objawienie się Antychrysta, który zostanie zgładzony tchnieniem ust Mesjasza. Więc w jakim czasie jesteśmy? Co powinniśmy dostrzec tak jak apostołowie?
«Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». Dostrzec należy nastawanie Królestwa niebieskiego na ziemi, jego przybliżanie się od momentu objawienia się Pana Jezusa na ziemi. Nie ma co mówić cała historia ludzkości od tego momentu zaczyna liczyć czas od nowa – nowa era. Pan Jezus, młody człowiek, który tylko trzy lata prowadził działalność publiczną i umarł haniebną śmiercią. Nauczał i przez swoich uczniów przewrócił do góry nogami całą otaczającą ich rzeczywistość. Oni świadczą o tym, że zmartwychwstał i że ma moc działania przez nich. Oni zaczęli czynić w Jego imię cuda i głosić Jego imię po całej ziemi. Objawiali Boga, który ma moc działania. Najlepsze jest to, że On i dzisiaj się objawia swoją moc przez tych, którzy uwierzyli.
A prorok zapowiada, że będzie jeszcze lepiej:
„Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze. Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą z modlitwą, i sławne będzie miejsce jego spoczynku.”
Czy ja jestem gotowy ma to nadejście …? Nie, ale chcę … , bo …
Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie.
O Boże, przekaż Twój sąd Królowi, *
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie *
i ubogimi według prawa.
Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość *
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza, *
od Rzeki aż po krańce ziemi.
Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa, *
i ubogiego, co nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim, *
nędzarza ocali od śmierci.
Niech Jego imię trwa na wieki, *
jak długo świeci słońce, niech trwa Jego imię.
Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią, *
niech wszystkie narody ziemi życzą Mu szczęścia.
Amen.