Krystianowy codziennik „Oto nadchodzi dzień palący jak piec.” 13.11.2016
„A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego promieniach.”
O jakich płomieniach mowa? Co to znaczy czczących?
Prawda. On jest niezwykle paląca… Jej żar jest nieubłagany. Poznanie Boga i stanięcie w prawdzie to bardzo trudna sytuacja dla każdego człowieka. Nic tak nie dręczy człowieka jak zło popełnione, intencja temu towarzysząca i świadomość że wszyscy się dowiedzą… Gorsze od zła jest dobro przypisane sobie choć niesłusznie, niejako ukradzione i to też wszyscy zobaczą jaka jest prawda o mnie… Bóg to wie! Do uzdrowienia jednak prawda jest konieczna, a uzdrowienie jest możliwe dla tych, którzy wezwą imienia Pańskiego, nie wystraszą się prawdy, odczują potrzebę przeproszenia i pojednania. „Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. Rz 10,13 „Wszak mówi Pismo: Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony.” Rz 10,11 Nic człowiek nie może zrobić, aby sam siebie dokupić, jednak …”ja wiem: Wybawca mój żyje, na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i ciałem swym Boga zobaczę.” Hiob 19 Stąd z wiary w zbawienie nie pochodzące z naszych zasług, a przez miłosierdzie objawione w Jezusie Chrystusie, który za to zło już wycierpiał za mnie i ja nie potrzebuje już innej „prawdy” o mnie. On mnie już zbawił, wiec żyję. Dlatego pojawia się radość w psalmie, pomimo dnia sądu. Bo przecież –„Pan będzie sądził ludy sprawiedliwie.” Sąd będzie, bo: „Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd (Hbr 9, 27)” Ten sąd jest jednak dla zbawionych inny, ten sąd ustala, jak rozwinęliśmy swoje talenty. Paweł jest pokazany jako wzór w drugim czytaniu. Jest Apostołem i zakłada gminy chrześcijańskie dla których jest wzorem postępowania. Wyraża się ono w życiu pokornym. Paweł jest naśladowcą Chrystusa. Pan zaś sam powiedział czym jest oddawanie czci Ojcu: „Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania.”J17,4 Prawdziwa cześć polega wypełnieniu tego, co nam zlecono… Pan Jezus to robi i Paweł to zrozumiał i podjął dzieło – własny krzyż, pokazywanie drogi. My też jesteśmy wezwani do rozpoznania własnego powołania w Chrystusie, własnego krzyża. To właśnie to życie, zanurzone w Chrystusie jest przyczyną, negatywnych reakcji nawet u najbliższych.
Lecz:
„Nabierzcie ducha i podnieście głowy,
ponieważ zbliża się wasze odkupienie.”
I to jest radość, lecz nie dla wszystkich. Bo przyjdzie trudny czas prześladowań, klęsk i wojen: „«Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie.
Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. … Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. … I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie.”
Zbawienie więc przychodzi, od Pana i jest darem, dla tych, którzy uwierzą i wytrwają w wierze, choćby w tym, że nie będą wymyślać swojej obrony lecz przyjmą Ducha Świętego – Parakleta. A to najlepszy adwokat z możliwych.
Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry, *
przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy,
przy trąbach i przy dźwięku rogu, *
na oczach Pana, Króla, się radujcie.
Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje, *
krąg ziemi i jego mieszkańcy.
Rzeki niech klaszczą w dłonie, *
góry niech razem wołają z radości.
W obliczu Pana, który nadchodzi, *
bo przychodzi osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie *
i ludy według słuszności.
Amen.
http://liturgia.niedziela.pl/?data=2016-11-13