Pielgrzymka po kosciołach jubileuszowych diecezji
W sobotę 31 maja odbyła się jednodniowa pielgrzymka do kościołów jubileuszowych naszej diecezji. Uczestniczyło w niej 17 osób. Spośród wielu świątyń odwiedziliśmy diecezjalne sanktuarium w Grodowcu, jedno z bardziej znanych sanktuariów Dolnego Śląska ku czci NMP zwanej tam Jutrzenką Nadziei. Tam odprawiliśmy eucharystię za parafię.
Powyżej wnętrze sanktuarium z figurką Jutrzenki Nadziei oraz przepiękna barokowa ambona
Następnie drogi powiodły nas do głogowskiej kolegiaty, która jest osadzona na ruinach starego, pierwotnego kościoła, który jest świadectwem obrony Głogowa w 1109 r. Na ruinach tamtej świątyni zbudowano z czasem przepiękną świątynię w stylu gotyckim, która przetrwała do 1945 roku. Niemcy ogłosili miasto fortecą, Rosjanie je zbombardowali. Zniknęło Stare Miasto. W latach 80 rozpoczęła się odbudowa miasta, w tym także kolegiaty. W nawiedzeniu kolegiaty oraz jej zwiedzeniu towarzyszył nam cały czas proboszcz miejscowy – ks. kan. Rafał Zendran, któremu szczególnie dziękujemy.
Powyżej pacyfikał z kolegiaty, obok ściągnięty z murów w kościoła w Rapocinie fresk, a skarbem jest kopia obrazu Madonny z Dzieciątkiem pędzla Lucasa Cranacha Starszego z 1518 roku, zwany Madonną Głogowską, oryginał znajduje się w Muzeum Puszkina w Moskwie.
Zdjęcia przedstawiają podziemie z fundamentami kościoła z X-XI wieku – najprawdopodobniej z okresu obrony Głogowa za Bolesława Krzywoustego przed Henrykiem V i za czasów najazdu cesarza Fryderyka Barbarossy (1157 roku) na Polskę, kiedy spłonął gród w Głogowie i prawdopodobnie wtedy uległ zniszczeniu stojący w grodzie kościół. Zniszczenie musiało być duże, skoro nie przystąpiono do jego odbudowy.
Kolejnym etapem naszego pielgrzymowania był Otyń, z własnym sanktuarium Matki Bożej Klenickiej. Przepięknie zostaliśmy oprowadzeni przez miejscowego przewodnika, pochodzącego pokoleniowo z tej miejscowości. Dlatego podziwialiśmy jego pewność – zawsze tu byliśmy, „moja mama i babcia opowiadały jak drzewiej tu bywało”. Krótka modlitwa i w drogę.
Figurka NMP Klenickiej
Polskie drogi doprowadziły nas do Figury Jezusa Chrystusa Króla, która stoi w Świebodzinie. I chociaż nie weszliśmy do sanktuarium Miłosierdzia Bożego, ze względu na czas, to jednak i ten przystanek był owocny. Pod Figurą nie byliśmy sami, wręcz przeciwnie było tam wielu cyklistów. Z myślą o czekającej nas Intronizacji Najświętszego Serca Chrystusa Króla w naszej parafii wspólnie odmówiliśmy w tej intencji modlitwę modlitwę
Na koniec wróciliśmy do Wawrowa i korzystając z okazji pokazaliśmy pielgrzymom z Czechowa wnętrze naszego kościoła parafialnego
Wszystkim dziękuję za wspólną pielgrzymkę, która wyostrzyła nam apetyt na następne.