Wspomnienie z obchodów Triduum Paschalnego w naszej parafii
Tegoroczne Triduum przeżywaliśmy tradycyjnie w dwóch świątyniach. Z księdzem Janem bardzo wdzięcznie wspominamy Wielki Czwartek i złożone wyrazy życzliwości od wielu parafian. Szczególnym punktem liturgii było umycie nóg mężczyznom. Zgodnie z zapowiedzią nogi umywał proboszcz tym mężczyznom, których poprosił o to i którzy czuli się odpowiedzialni za życie w parafii. Doświadczenie umywanych i ucałowanych nóg, na wzór Chrystusa Pana i Jego Apostołów dla wszystkich było pełne wzruszenia.
Wielkim darem była całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu w Wawrowie, trwająca do godziny 16 – tej następnego dnia i zakończona Drogą Krzyżową. Przez całą noc kilka osób trwało na adoracji zadośćczynno- błagalnej za grzechy, które skłoniły Zbawiciela do złożenia ofiary z siebie. W Czechowie, chociaż nie było adoracji nocnej, to na Drogę Krzyżową w godzinie śmierci Zbawiciela także przyszło wiele osób. Niewątpliwie dużą pomocą w skupieniu była dostosowana do okoliczności dekoracja, a zwłaszcza wykonana przez pana Janusza imitacja zamku Piłata.
Kulminacyjnym punktem tego dnia była Liturgia Męki Pańskiej, na którą składało się wiele elementów: cisza procesji, zaduma przed rozpoczęciem, odczytana w czterogłosie Ewangelia oraz adoracja Krzyża.
Wielka Sobota napełniła kościoły wieloma osobami, nawet tymi, którzy w roku ich nie nawiedzają. Tradycja święconki jednak jest żywa w nas. Przy okazji można było złożyć ofiarę na wsparcie Kustodii w Ziemi Świętej w solidarności z chrześcijanami – stróżami śladów Pana Jezusa, mieszkającymi na terenie Izraela. Liturgie miały odmienny charakter; czechowska, ze względu na wcześniejszą godzinę (19.00) adresowana była do dzieci zwłaszcza pierwszokomunijnych i tych, które w zeszłym roku przyjęły Ciało Pana pierwszy raz. Dzieci, razem z rodzicami, przygotowały 8 czytań, trochę mniej psalmów oraz dary. Złożyły także pierwszy raz publicznie wyznanie wiary przyjmując odpowiedzialność, na miarę swoich możliwości, za przyjęte z Paschału światło Chrystusa – światło wiary. Szkoda tylko, że nie wszyscy rodzice i nie wszystkie dzieci dzieci uczestniczyły w Passze Pana. Szczególne podziękowania należą się Pani Beacie za odśpiewanie Exultetu i ministrantom młodszym, którzy pięknie służyli tylko w oparciu o własne umiejętności.
Nocna liturgia w Wawrowie, adresowana do wszystkich zgromadziła wiele osób. Wzorem poprzednich lat wielu parafian wzięło odpowiedzialność za to, by była piękna. Dlatego dziękuję panu Michałowi śpiewającemu Exultet, służbie liturgicznej, 16-stu osobom czytającym Słowo Boże jak i śpiewającym psalmy oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, zapewniającej bezpieczeństwo w czasie procesji rezurekcyjnej.
Następnego dnia w Czechowie od samego rana (6.00) osoby nie uczestniczące w nocnej procesji rezurekcyjnej mogły to uczynić głosząc ,że Wesoły nam dzień nastał”.
Radosnym zaskoczeniem była wizyta Zajączka, który z pospiechu pogubił „małe conieco” wokół kościoła, tak, że dzieci wychodzące ze mszy o 12.15 radowały się znalezionymi słodyczami. Następnego dnia podobną radość miały dzieci w Czechowie.
Wszystkim serdecznie dziękuję za dekoracje, obecność i zaangażowanie.
Ksiądz proboszcz Andrzej Kołodziejczyk